
Kilka lat funkcjonowania Rady Doskonałości Naukowej (RDN) pozwala na przeprowadzenie kilku podsumowań. Na początek może o tym co szczególnie utrudnia pracę, czyli o obsesji losowań recenzentów. Warto o tym ciągle przypominać, by wlać w ten proces trochę więcej sensu. Jako szczególnie ciekawy psikus losu, pamiętam przypadek postępowania profesorskiego prowadzonego dla dwóch dyscyplin: fizyki i chemii ...